O czym nie śniło się dorosłym
Zabawne, ciepłe i pogodne opowiadania, których bohaterem jest przedszkolak Bartek. Bartek miewa niezwykle barwne i obfitujące w przygody sny. Zwykle mają one związek z tym, co się zdarzyło w przedszkolu i w domu, o czym rozmawiał z rodzicami i z kolegami, z jego marzeniami i obawami. Spotyka więc w swoich snach czarownicę Babę Łamagę, jest posiadaczem pięknej dżdżownicy Lusi, której zazdroszczą mu wszystkie dzieci, pies rozmawia z nim ludzkim głosem, a mama zyskuje dodatkową parę rąk. Staje się też Bartek w snach kamieniem, ptakiem, a nawet – niestety – strażakiem. Każde opowiadanie pozostawi czytelnika z uśmiechem na twarzy. (z okładki)
Cześć! Jestem Bartek.
A obok mnie mój pies.
Bardzo go lubię, choć wcześniej moim wymarzonym zwierzątkiem była… nie uwierzycie: dżdżownica.
Przydarzają mi się różne dziwne i niezwykłe rzeczy. Jakie? Na przykład kiedyś na jeden dzień stałem się dorosły, innego razu byłem strażakiem. Zmieniłem się też w ptaka, a raz nawet w kamień! Odwiedziła mnie czarownica, a mojej mamie wyrosły dodatkowe ręce.
Moi rodzice mówią, że mam bujną wyobraźnię.
Chcecie się przekonać, jakie przeżyłem przygody? Zajrzyjcie do książki!
Wydawnictwo: BIS
Ilustracje: Jola Richter – Magnuszewska.