O czym nie śniło się dorosłym

Zabawne, ciepłe i pogodne opowiadania, których bohaterem jest przedszkolak Bartek. Bartek miewa niezwykle barwne i obfitujące w przygody sny. Zwykle mają one związek z tym, co się zdarzyło w przedszkolu i w domu, o czym rozmawiał z rodzicami i z kolegami, z jego marzeniami i obawami. Spotyka więc w swoich snach czarownicę Babę Łamagę, jest posiadaczem pięknej dżdżownicy Lusi, której zazdroszczą mu wszystkie dzieci, pies rozmawia z nim ludzkim głosem, a mama zyskuje dodatkową parę rąk. Staje się też Bartek w snach kamieniem, ptakiem, a nawet – niestety – strażakiem. Każde opowiadanie pozostawi czytelnika z uśmiechem na twarzy. (z okładki)

i_phpYn2ArG

Cześć! Jestem Bartek.

bartek 2 poprawione oczykto komu s64-1

A obok mnie mój pies.

Bardzo go lubię, choć wcześniej moim wymarzonym zwierzątkiem była… nie uwierzycie: dżdżownica.

Przydarzają mi się różne dziwne i niezwykłe rzeczy. Jakie? Na przykład kiedyś na jeden dzień stałem się dorosły, innego razu byłem strażakiem. Zmieniłem się też w ptaka, a raz nawet w kamień! Odwiedziła mnie czarownica, a mojej mamie wyrosły dodatkowe ręce.

dorosly s47 ptak s76-77 rece mamy 68-69 strazak 89

Moi rodzice mówią, że mam bujną wyobraźnię.

mama tata

Chcecie się przekonać, jakie przeżyłem przygody? Zajrzyjcie do książki!

 

Wydawnictwo: BIS

Ilustracje: Jola Richter – Magnuszewska.

 

RECENZJE

 

Dodaj komentarz