Niestworzone rzeczy…
…wymyślaliśmy wspólnie w Zielonej Bibliotece w Warszawie.
Na spotkaniu w tym pięknym miejscu staraliśmy się puścić wodze fantazji i przekonać się dokąd może nas ponieść wyobraźnia.
Dzieci sypały pomysłami! Jeden z nich szczególnie zapadł mi w pamięć i kto wie, kto wie, może rozwinie się w jakąś opowieść?
Było to miłe i inspirujące spotkanie.
Dziękuję uczestnikom, dzieciom z warszawskich szkół, a także paniom nauczycielkom.